Ludzie, kultura, zwyczaje.
Ludzie, kultura, zwyczaje. Galeria fotografii (32) |
Pokaz slajdów |
Pobierz tekst w wersji pdf. |
Dla polskiej
inteligencji XIX wieku górale podhalańscy stanowili obiekt życzliwego
zainteresowania ze względu na swą inność i swojskość, która wynikała
między innym stąd, że na Podhalu nigdy nie rozwinęła się pańszczyzna.
Poza tym kulturowo przynależeli raczej do kultury węgierskiej, gdyż
tam szukali pracy i w budownictwie i w rolnictwie. A Tetmajer pisał: "tam
kraj, tam wino, tam jasno, tam radość, tam śrybło, tam złoto".
Góralszczyzna tego
okresu nie była zbyt barwna. Raczej szara i brudna. Górale ubierali się
w lniane koszule i szarożółtawe góralskie portki. Skąpe były też
zdobienia, ograniczały się do koloru czarnego i czerwonego. Kobiecy strój
był jeszcze mniej kolorowy, nie było gorsetów, kolorowych chust i spódnic.
Jak to opisuje Kolberg: "Góralki ubierają się w same niemal płótno
białe, z niego koszula, spódnica, fartuch (...); rzadko u nich co
kolorowego upatrzy, staniczek chyba". Nagła zmiana nastąpiła
pod koniec XIX wieku kiedy to pojawiły się sztuczne barwniki, a i górale
byli coraz zamożniejsi. Na portkach pojawiły się jaskrawe
wielobarwne
parzenice, a kobiety zakładały kolorowe, wyszywane cekinami go
rsety,
wielobarwne spódnice i chusty.
Typowa podhalańska chałupa posiadała dwie izby: czarną i białą. W czarnej stał piec i to tutaj toczyło się życie codzienne. Wprawdzie piec i jego otoczenie pobielano wapnem, to jednak ściany były czarne od dymu, gdyż piece nie posiadały przewodów kominowych, a dym uchodził na strych przez specjalną klapę w suficie. Dym konserwował drewno i zabezpieczał go przed robactwem. W czarnej izbie w czasie zimy mieszkała cała rodzina, ale często przebywały tam jagnięta i drobne zwierzęta hodowlane. Nie było możliwości wietrzenia takiej izby, gdyż szyby montowane były bezpośrednio w okiennicach.
Biała izba była
pomieszczeniem reprezentacyjnym, rzadko używanym chociażby dlatego, że
nie była ogrzewana. Pierwsi goście mieszkali w białych izbach, a dla gości
zimowych montowano w nich piece. Izby rozdzielała sień. Domy ustawiane
były frontem "na godzinę jedenastą", gdyż o
tej właśnie
porze były najbardziej nasłoneczniane. Chociaż warunki bytowania były
bardzo prymitywne, to jednak górale wykazywali niesłychane upodobania i talent do zdobienia nawet najprostszych sprzętów gospodarskich.
Zadziwiające jest to, że swoje chałupy stawiali bez żadnych planów,
"na oko", to jednak miały one idealnie znakomite technicznie
proporcje.
Więcej o mieszkaniach górali można znaleźć tutaj.
Na Podhalu uprawiano głównie
owies i jęczmień. Z owsianej mąki pieczono
bezpośrednio na blasze pieca podpłomyki zwane moskolami. Były one podstawowym pożywieniem
przewodników tatrzańskich. Z mąki tej gotowano również bryję zwaną
kluską. Uprawiano również brukiew i ziemniaki. Były to podstawowe
produkty żywnościowe ówczesnych górali. Jedzenie nie było
urozmaicone, dlatego też przybywający goście musieli pakować do swych
bagaży mnóstwo zapasów żywności.
O sposobie odżywiania górali i zdobywaniu pożywienia można przeczytać tutaj.
Tym co nadawało specyficzny charakter kulturze góralskiej było pasterstwo. Wypasano głównie owce. Z owczego mleka wytwarzano ser zwany bundzem, oscypki solone i wędzone, jak również bryndzę, która powstawała z roztartego bundzu. Produktem ubocznym była bardzo smaczna żętyca czyli serwatka.
O historii pasterstwa można przeczytać w zakładce Pasterstwo w Tatrach, natomiast o zawodzie bacy dowiedzieć sie można z zakładki Życie codzienne na hali.
Jacek Ptak
Ludzie, kultura, zwyczaje. Galeria fotografii (32) |
Pokaz slajdów |
Pobierz tekst w wersji pdf. |
Źródła:
-
Zofia Radwańska Paryska, Witold Henryk Paryski, "Wielka Encyklopedia Tatrzańska", Wydawnictwo Górskie, Poronin 2005.
-
Jarosław Skowroński, "Dawno Temu w Tatrach", Galaktyka, Łódź 2003.
-
Kazimierz Tetmajer, "Na Skalnym Podhalu", Kraków 1976.
-
Zakopiański Portal Internetowy: www.z-ne.pl